Riddick

riddick O tak, o tak po trzykroć o tak. Długo czekałem na informacje o tym, że w końcu będzie trzeci film z trylogii Riddicka. Był Pitch Black – film który mnie tak zaskoczył, że po wyjściu z kina chciałem tam wrócić z powrotem. Potem były Kroniki Riddicka – film również dosyć klimatyczny, lekko słabszy wg mojego uznania od pierwszej części, ale również wciągający w swoją historię.

Co będzie w trzeciej części? Oby tylko twórcy nie spoczęli na laurach i utrzymali klimat, zagadkowość, zaskoczenie. Bo bez tych rzeczy wyjdzie jakiś tam film s-f, a może wyjść kolejny dobry, rzec by się chciało kultowy film. Ale na miano kultowego trzeba sobie zasłużyć, i to nie tylko w mojej opinii – głosów na tak musi być więcej.

A więc czekamy, do września 2013.